KSU u Kuby Wojewódzkiego w sylwestra?!...

Gość

No cóż, nawet Roman Kostrzewski z Kata pojawił się w programie Wojewódzkiego, niestety poziom rozmowy Kuby z nim był żenujący. Oby KSU wypadło ciekawiej, choć myślę, że ten program będzie raczej jedynie ciekawostką dla fanów...

Cytat ze strony TVN:
"A w najbliższym odcinku – czyli tym który będzie w samiuśkiego Sylwestra – gośćmi prowadzącego będą: Jedna z najbardziej znanych polskich feministek i – równocześnie - , znakomity krytyk literacki Kazimiera Szczuka oraz zespół KSU, który zapewni element muzyczny.
Ponadto będzie wesoło i - ogólnie rzecz biorąc – noworocznie."

Nie podniecajcie się - KSU tylko zagra, nie będzie żadnego wywiadu.

ale, czy to pewne bo nigdzie wzmaianki o tym nie było no chyba że to przegapiłam, w każdym bądź razie warto zobaczyć KSU w tv Smile

Nawet jeśli zagra z playbacku, co jest prawdopodobne, choć nie konieczne, będzie mozna obejrzeć.

Ewcia pewne. Też z początku myślałem, że to plota ale przeczytałem tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie mam tylko ochoty patrzeć na tą lesbę... Już się kiedyś wygłupiła u Wojewódzkiego.

Gość

To, ze bedzie szczuka, to akurat dobrze, bo ogladalnosc bedzie spora (duzo osob jej nie trawi, wiec beda chetni, zeby ja wojewodzki zagadal) i wiele osob zobaczy KSU. Choc podczas samego programu (jesli nic sie nie zmienilo) bedzie chlopakow widać z pol minuty na koncu. Dopiero pozniej na stronie Kuby umieszczają cały klip.

super, że "Powiatowy" zaprosił KSU Very Happy

tylko szkoda, że w sylwka, bo nie wiem czy obejrze
zazwyczaj ten program jest do ok. 23, chyba, że na imprezie sylwestrowej będzie telewizor z TVN Smile

hehehe

Agyan, na pewno będzie to nagranie na stronie Wojewódzkiego?

A Szczukę i jej pojawienie się w programie Wojewódzkiego to akurat mam serdecznie gdzieś. Smile

z jednej strony dobrze, bo KSU bedzie ogladac wiele osób,
zła strona to to , że pojawią sie chujowe komentarze na temat KSU, jacy to oni sa komercyjni... co swoją drogą jest strasznie żałosne

Ksu komercyjni?Z której strony? Smile

Wydaję mi się,że będzie gadanina z Siczką taka 5 minutowa gdzie Wojewódzki będzie cały czas pierdzielił o tym jakim jest pijakiem i żulem,a na koniec zagrają...Jabol Punka? Very Happy

Gość

Odkąd program jest w tvn, wrzucają pełne klipy na stronę.

Nie wiem, dlaczego trzeba się oburzać, że KSU tam wystąpi. Komercja? A co teraz nie jest komercją? Jesli ktoś teraz mówi, że nie ważne jest pokazanie się w mediach, to IMHO ma nie po kolei. Zespołowi potrzebna jest medialność.

A co do Wojewodzkiego - nie taki diabeł straszny. Byliście w Jarocinie, jak prowadził scenę młodych? Nie musiałby zapraszać zespołów, ktore grają mocniejszą muzę, a to robi. Poza tym, to co widać w tv to tylko zniekształcony przez media wizerunek.

Metallica kiedyś zdeklarowała, że nie nagrają ballady, bo nie są komercyjni. Slayer - nie nagrają ani jednego klipu, bo nie są komercyjni. Very Happy

Zamiast krecic nosem, wspierajcie swoj zespół!!!

Administrator

Ale warto pomyślec, czy pokazywanie się w takim rpogramie jest zgodne z ideami, które przekauje KSU w swoich tekstach.

A Kuba Woj. udzielał się w Jarocinie już dawno po czasach świetności owego festiwalu.

widze że niektórzy źle zrozumieli moją wypowiedź, nie napisałem że KSU są komercyjni, tylko , że będą takie pogłoski, bo wiadomo jaki "świat życzliwych ludzi " jest , zycze im jak nejlapiej , jak najwiekszej liczby fanów i ogladaczy.
pozdrawiam

Agyan mądrze mówi!!! zamiast narzekać trza ich wspierać bo od tego są fani, nawet gdyby mieli wystąpić na "Bezludnej wyspie " , ja ich popieram w 100% zawsze w wszędzie, Smile

Gość

piotrku - i super! Cała twoja naprzód! Ująłeś to dokładnie.

A co do utożsamiania się z tekstami - uważam, że z wielu zespołów które znam to KSU trzyma się bez zarzutu.

Nikodem: A Wojewodzki kiedy miał prowadzić Jarocin - jak był dzieckiem? Mowie o sytuacjach sprzed conajmniej kilkunastu lat. Coś o tym wiem jak najbardziej z pierwszej ręki ;>

Sex Pistols wyszydzali system, królową, kraj... Ale byliby kolejnymi Small Faces, gdyby nie uderzyli do mediów.
The Clash - następni.

Na bazie tekstów i podejścia nie można budować barier. Media, niezależnie jakie, docierają do wielu ludzi. Niektórzy mogą się skrzywić, niektórzy ucieszyć. Ja należę do tych drugich, bo to, co każdy buduje, ma postawić wizerunek nie tylko dla 100 czy 1000 ludzi. Ma postawić wizerunek dla wszystkich, którzy mogą go przyjąć, nawet, jeśi nie znają zespołu. Elitarność jest na równi próżna z pospolitością. Komuś może się podobać KSU, bo mają fajne teksty, a komuś innemu ze względów muzycznych, jeszcze inna osoba doceni oba aspekty, a nie doceni nikt, jeśli powstanie przed nim bariera.

Dlaczego Wojewódzki nie zaprosił De Mono, Budki Suflera, Bajmu, Lombardu, tylko zespoły alternatywy? Bo innym musiałby płacić (a raczej telewizja musiałaby płacić)? A wiesz ile płaci gościom? Szczuce, Nowickiemu, Cerekwickiej, Titusowi...?

Przyznałbym może rację osobom mającym wątpliwości, gdyby kapele i goście dostawali tam kupe szmalu, ale nie dostają. I bardzo dobrze.

Sztuka dla sztuki istnieje tylko wtedy, gdy ta druga sztuka stanie się nurtem, lub gdy ta pierwsza będzie reprezentowana przez desygnat pożądany przez wszystkich, lub większe rzesze. Czasami dzieje się to w trakcie a czasami, niestety, po kumulacji strań artystów. Sęk w tym, aby teraz stało się w trakcie.

KSU do mediów. I street team by się przydał zespołowi, a go niestety nie ma.

Administrator

Piotrek: fan nie jest niewolnikiem swojego szacunku dla zespołu, a przynajmniej nie powienien być. Każdy ma prawo przestać szanować zespoł, który szanował i przestać go słuchać.

KSU nie są anarchistami czy jakimś stricte alternatywnym zespołerm, dlatego mnie nie razi to, że wystąpią sobie u Powiatowego, dopóki występy w takich rpogramach nie będą dla nich jakąś normą. Smile

Są zespoły, które bez prawie żadnej promocji w mediach zyskały status kultowych i cieszą się nim wśród może wąskiej grupy odbiorców, ale za to naprawdę świadomych tego, co zespoły owe chcą przekazać. Także nie ma reguły. Zależy, do jakiego odbiorcy chce zespół dotrzeć.

Gość

Powiem TAK KUBA zajebiście nasz przyjął jego ludzie sa super. Spoko tyle ze długo trzeba tam siedzieć. Szczuka jest bardzo fajna pogadaliśmy chwila wyluzowana na maks. Ogólnie bardzo fajnie mam nadzieje ze wszystkim się spodoba temat rozmowy dokładnie pasuje w temat piosenki zagrany przez nas. Co do tematu komercja to brak mi słów. Jezli ktoś jest fanem i lubi KSU to nie ma nic przeciwko pokazanie się w telewizji. Jak nas zapraszają to co odmówić? Tylko debil by odmowił a co komuś się wydaje ze kurwa za chwilę przed Miss Polonia KSU wystąpi albo z Wydra to ich pojebało....... bez jaj nie mamynic wspólnego z komercja. Wiem ze tutaj nikt zle nie pisał ale tak samo wiem ze beda pisali róznie czul z tym. Ci którzy nie maja nic przeciwko to dzięki za wsparcie a ci którze im sie nie podoba to nich wyłączą telewizora w sylwestra a jak nie to nie oglądaj TVN i chuj! papa

KSU – polski zespół punk-rockowy. Powstał w 1977 roku w Ustrzykach Dolnych. Sławę swą zawdzięcza nonkonformistycznej postawie życiowej, celnym tekstom Macieja Augustyna, prostej, ale bardzo oryginalnej muzyce z pogranicza punku i tradycyjnego rocka, a także charyzmatycznemu liderowi zespołu Eugeniuszowi "Siczce" Olejarczykowi. Praktycznie nigdy nie istnieli w mediach. Zawsze byli outsiderami – wolnymi ludźmi z Bieszczadów. W swoich piosenkach wyrażają wartości, z którymi od dziesięcioleci identyfikują się rzesze odbiorców. Do wręcz kultowych utworów należy zaliczyć "1944", "Kto Cię obroni Polsko..", "Pod prąd", "Jabol punk", czy "Moje Bieszczady".

Wszystkim, którzy zarzucają KSU komercję polecam cytat na czerwono. To dobitnie wskazuje, że komercji niema.

Administrator

To jest cytat z Wikipedii, gdzie każdy może wprowadzić woją edycję. Zresztą KSU w ostatnim czasie istnieje w niektórych mediach dużo częścciej niż kiedyś. No i nie zgodzę się z tym, że KSU nie jest komercyjne. Niekomercyjne to są zespoły, które nic lub prawie nic nie koncertuja, wydają płyty własnym sumptem lub publikują w internecie. Inna kwestia, że komercyjność dla zespołu rockowego nie musi być czyms złym (w latach 80 metal był bardzo obecny w mediach, jednak nie przestawał być muzyką z klasą), ale dążenie do niej za wszelką cenę oznacza sprzedanie siebie, ale ja takiego czegoś nie wiedzę w KSU na szczeście, przynajmniej na razie. Smile

Dla mnie komercyjni są np. Stachursky, Ich Troje itp. paskudzctwo. Każdy cal ich działalności jest ukierunkowany na zarabianie pieniędzy czyli masowa popkultura.
Czy KSU mam z tym coś wspólnego? Napewno nie. To, że koncertują, nagrywają to ich praca z której żyją i za którą napewno nie mają takich pieniędzy jak pajac-wiśniewski.

Przykładowo teledysk "Za mgłą" daleki jest od wcześniejszych. Może się podobać wszystkim, nawet tym, którzy na codzień słuchają np. Rozynka. Ala czy jest komercyjny? Ja bym nazwał medialny.

Administrator

Czy teledysk może być komercyjny? Trudno powiedzieć, raczej mi takie okreslenia do teldysków nie pasują.

Skoro KSU zarabia na swojej muzyce, to jest komerycjne, ja nie twierdzę, że słowo "komercyjny" ma negatywne zabarwienie, choć przeważnie w środowsikach "niezależnych" tak się go używa.

Nikodem nic nie zrozumiałeś z mojego postu. Dawniej zespoły określano jako profesjonalne. Mogłoby to świadczyć, że są komercyjne, ale świadczyło to raczej o ich wysokim poziomie, dobrych instrumentach itp. Takie zespoły żyły z grania choć nie koniecznie zbijały kokosy.
Komercja to jak pisałem masowa popkultura, żadnych przesłań.

Komercyjny jest każdy artysta...Nie zakładasz zespołu po to żeby grać cały czas w piwnicy z kumplami sam dla siebie.Idziesz do knajpy i mówisz właścicielowi,że chcesz zagrać,to jest już komercja bo chcesz się pokazać i dotrzeć do odbiorców. Co za tym idzie?Kasa.Muzyk to też zawód i co wyobrażacie sobie,że Siczka pracuję w fabryce,a wieczorami gra sobie sam dla siebie dla relaksu?Bez jaj. Po to np. ja tnę z chłopakami w mieszkaniu żeby właśnie nie robić całe życie w fabryce tylko żyć rock`n`rollowo. Jeżeli ktoś chce zrobić wywiad,jeżeli ktoś ich zaprasza do programu albo jeżeli ich grają w radiu to co z tego?Ważne,że oni sami na chama się nigdzie nie pchają.Każda rzecz zrobiona przez artyste jest już w sobie komercją.

Administrator

Perkoz, właśnie o to mi chodziło.

Gość

Nikodem ma tu absolutną rację: Nie można bazować na predefiniowanych terminach zamieszczonych gdzieś przez kogoś. CzarnyPerkoz nakreślił sprawę równie jasno. Muzyka to praca i to często bardzo ciężka. Przyjemność - owszem, również, ale jeśli się z niej żyje, trzeba jakoś zarabiać.

Każdy może mieć własną definicję tego, co komercyjne w sensie negatywnym. Dla mnie to robienie tylko tego, co podoba się większości potencjalnych odbiorców, nawet wbrew własnym gustom, czyli tworzenie i granie tylko pod publikę. Zespół, który trzyma się tego, co lubi grać, choćby się to sprzedawało na całym świecie, może być komercyjny, ale zawsze będzie prawdziwy. Trudno winić zespół za to, że został zaproszony do występu w mediach.

Gość

Agyan Dzięki masz racie. tak naprawdę jak nagrywamy płytę to jest po to zeby to co mamy do powiedzenia było słyszalne. to jest pewna komercyja. Czy to jest zle to nie wiem wydaje mi się ze nie. A jakby nic by od zespołu nie wyszło to Nikodem nie miał by o co pisać Smile

Waw! niezły wykład na temat komercji! Mamy XXI wiek i wszystko opiera się o komercje więc wszelkie dyskusje tego typu tracą sens...
Tyle komentarzy przed programem, to co będzie po...

Oglądałem właśnie "Rozmowy w toku" - wystąpił za niezłe honorarium m.in. Krzysztof Cugowski - senator RP znany z Budki Suflera.

I my tu dyskutujemy o komercji KSU?

Kariera Cugowskiego im jego tawarisi to 30 lat dążenia do wzbogacenia.
Kto ma wątpliwości polecam ciekawą lekturę (format pdf): [link widoczny dla zalogowanych]
(zauważcie, że gość nie ma zgromadzonych środków pieniężnych, czyli jest goły hehehe)