Jasiu Kidawa

Tak, proszę pana.

usunięty

Być może, jeśli tak naprawdę jest - to mój błąd.

Dajmy se siana już, bo nie chcę mi się kłócić, a na pewno nie publicznie.

wyluzujcie panowie:-)

usunięty

ej ja tez czasem mam ciety jezyk i albo mnie ktos lubi albo nie ale po co sie klucic??I tak nas jest tu garstka.poklucimy sie to bedzie tylko kwas.Po co Panowie.Wrzucic na luz.

kwach też wskazany

Mimo, że mnie czasem obrażacie to i tak Was - fanów KSU - lubię. Są tacy co mnie wręcz nienawidzą i swój jad przelewają na innych, ale mam to gdzieś.
A to, że się czasami wymieniamy różnymi poglądami to chyba dobrze, nie? Na tym polega forum dyskusyjne.

Wzajemnie. Oficjalnie przepraszam za 'pajaca', poniesło mnie trochę.

Z drugiej strony zastanawiam sie, WINO2, czy ty widzisz jakiś choć jeden pozytyw w obecnym KSU?

Dołączył: 30 Mar 2007 Posty: 946 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Heh chyba Wino zapomniał odpowiedzieć na ostatnie pytanie Doba w tym temacie:)

Dla mnie są dwa pozytywy obecnego KSU-po pierwsze nadal na wokalu jest tam Siczka,a po drugie panowię grają na koncertach po drugiej stronie drzwi i liban....

I tylko tyle? Ja bym znalazł jeszcze kilka.

Przede wszystkim wieeeeelkim pozytywem w 2007 roku był powrót Dziara po kilku latach słabiutkiego perkusisty. W latach 2004-2006 KSU wyglądało (a raczej grało) bardzo mizernie.

Administrator

Plusem jest też to, że Siczka wciąż komponuje i że nowej płyty nie popsuje Jasiu.

Zyczenia dla kidawy na dzień dziadka
Ciekawe czy zażywa niebieskie tabletki?
A może ma już dość nastolatek....

Dołączył: 30 Mar 2007 Posty: 946 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Sugerujesz by wrócił na wiosło do KSU czy by zaprosił Siczkę do swojego studia na nagranie nowej płyty?

nie no Panowie niech kidawa dalej spiewa sobie yabol punka z Kupicha ale do KSU to mam nadzieje ze juz nie wroci,a jezeli to pojade na koncert i obrzuce go pomidorami i jajcami.Dobo wchodzisz w to??

A mnie się wydaję, że Siczka mu nic za złe nie ma, a już na pewno nie pieniądze.

Chyba jednak się mylisz...... no ale masz prawo tak myśleć. Powiedz chociaż dlaczego?

Z tego co wiem, to Jasiu i Siczka są przyjaciółmi, od wielu lat. Domowe studio Siczki to podobno w dużej mierze Kidawy zasługa (sprzęt), a pieniądze...? Jakoś nie wydaje mi się, żeby dla Gieńka były priorytetem. Może się mylę, ale masz na to jakieś dowody?

Administrator

Ja bym chyba z tą rpzyjaźnią nie przesadzał, to są dwaj ludzie z różnej bajki i nie sądzę by - pomijając okres 2004-2006 - widywali się często. Czas Jasia w KSU minął, tak jak i Preza.

Ja myślę że żadnej przyjaźni między nimi nie było a tylko kontakty biznesowe Niestety alkohol i pieniactwo jednego z tych panów pod silnym wpływem pewnej pani zaczęły przeszkadzać dobrym relacjom

To taki cytat jednego z postów Kidawy wyraźnie wyrażający żal że KSU nie jest na tyle aktywny żeby z nim wiązać przyszłość żeby mieć z czego żyć. Warto go przypomnieć bo jest to manifestacja Jasia przeciw bierności Siczki i jego spokojnemu życiu w zaciszu podkarpackiego miasteczka:

"....NA RAZIE NIE MA SPECJALNIE O CZYM GADAĆ...... ZESPÓŁ KSU BARDZO SPOKOJNIE ŻEGLUJE SOBIE NA MALUTKIM ŻAGIELKU KTÓRY POPYCHA GO DO PRZODU LUB NIE.... NIEWYOBRAŻAM SOBIE ABY ŁÓDKA Z NAPISEM KSU RUSZYŁA OSTRO Z WIATREM"

Dołączył: 30 Mar 2007 Posty: 946 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Czy ktoś z was wie czy od czasu akustycznej płyty ksu na 30 lecie w ostatnich 4 latach pan Kidawa nagrywał coś we własnym studio?

Administrator

Oczywiście:

http://www.youtube.com/watch?v=i0I6WrCsAQM
http://www.youtube.com/watch?v=dV1ixKz1qEE
http://www.youtube.com/watch?v=04dd5zoHZ_I
http://www.youtube.com/watch?v=jieyaO9hRyI
http://www.youtube.com/watch?v=fBmAfWeDnfg
http://www.youtube.com/watch?v=FNEpe0P2A1s

ale tragedia.On w ogole gdzies gra teraz??

No a jak. a ło:

ze to Kupicha bo nie jestem pewien??